Archiwum Hultona / Getty ImagesPatty Hearst, niedługo przed jej porwaniem. Około 1973 roku.
W 1973 roku Patty Hearst była znana głównie z tego, że była sławna i czasami pojawiała się w sekcji poświęconej społeczeństwu San Francisco Chronicle . Uczęszczając do katolickiej szkoły Bay Area, podobno okłamała zakonnice o jej matce, która ma raka, żeby nie zdawać egzaminów.
Według psychologa, który później zeznawał podczas procesu, w młodym wieku eksperymentowała z seksem i narkotykami. W 1973 roku, mając zaledwie 18 lat i mieszkając samotnie w mieszkaniu kilka przecznic od siedziby Symbionese Liberation Army i studiując historię sztuki w Berkeley, Patty Hearst złożyła wizytę w więzieniu stanowym Soledad, gdzie według prywatnego detektywa zatrudnionego po porwanie, odwiedziła Donalda DeFreeze'a, przyszłego generała feldmarszałka SLA
Nikt nie wie, w jaki sposób Hearst poznał DeFreeze ani o czym rozmawiali, kiedy się spotkali (chociaż personel więzienny z niewiadomych przyczyn pozwolił DeFreeze na praktycznie nieograniczone wizyty małżeńskie z kobietami, z którymi nie był żonaty, naruszenie zasad, które wówczas obowiązywały), para wkrótce pojawi się na pierwszych stronach gazet w całym kraju.
Archiwum Hultona / Getty ImagesPatty Hearst i Steven Weed, niedługo przed jej porwaniem. Około 1973 roku.
Kilka miesięcy przed porwaniem 4 lutego 1974 r. Patty Hearst została opisana w lokalnych gazetach, gdy jej rodzina ogłosiła zaręczyny z jej 51-letnim nauczycielem, Stevenem Weedem. Byli razem w jej mieszkaniu, Hearst ubrany tylko w koszulę nocną, kiedy grupa trzech członków Symbionese Liberation Army wtargnęła do jej drzwi i złapała ją.
Jeden z porywaczy chwycił butelkę wina, którą Hearst dzielił z Weedem i roztrzaskał mu głowę, ogłuszając go. Następnie grupa wepchnęła Hearsta do bagażnika czekającego samochodu, wystrzeliła kilka pocisków do budynku mieszkalnego i odjechała.
co oznacza smuga w nauce
Osiem dni później S.L.A. wydali oświadczenie, w którym grożono straceniem „jeńca wojennego” i żądano uwolnienia Russela Little, jednego z założycieli grupy, który siedział wówczas w więzieniu za zabójstwo kuratora szkoły. To właśnie ten list zakończył się zwrotem, który powszechnie definiuje tę grupę: „Śmierć faszystowskiemu owadowi, który żeruje na życiu ludzi”.
